Po raz kolejny przekonuje się, że nie na każde "żegnaj" da się od razu pożegnać...
Skończyłam już drugie opowiadani/ historię/ książkę. Jak zwał tak zwał, ale teraz znowu będę przez połowę nowego myliła imiona bohaterów z tymi poprzednimi :D Nigdy się nie nadziwię jak się można przywiązać do wymyślonych postaci... Przyjrzałam się ostatnio Spice i Windy i dostrzegam pewną zależność. Początki były słabe i w miarę rozwoju fabuły ja też się bardziej wysilałam. Spicy uważam za "rozkręcone" po około dwudziestym rozdziale. W "Windy Hill" odbyło się to szybciej i chyba lepiej, a to "nowe" będzie moim cukiereczkiem już od samego początku. Zawzięłam się, że choćbyście nie wiem jak prosiły nie opublikuje rozdziału póki nie będzie taki jak go sobie wyobraziłam. (Pewnie ulegnę po pierwszej prośbie i nie śmiejcie się wtedy ze mnie!) W każdym razie Olivii i Williamowi mówimy do widzenia :(
Pytanie podsumowujące cztery miesiące pracy i świetnej zabawy:
Jak Wy się bawiłyście i jak oceniacie Windy Hill w stosunku do Spicy?
Jak zaczynałam pisać Windy bałam się, że nie polubię tak bardzo nowych bohaterów jak Wik i Harvey'a, ale teraz już nie mam tego problemu, bo wiedziona doświadczeniem wiem, że tak nie będzie :) Tak w zasadzie to już ich lubię, bo myślę o nich od dawna!! Sęk w tym, że póki ich dobrze nie poznam nie mogę się bawić ich charakterami i właśnie dlatego chcę ich sprecyzować, że tak to ujmę zanim Wy ich poznacie.
Spicy się skończyło, Windy się skończyło pora się wziąć za jak na razie już tradycyjnie "NEW" :D Ach te tytuły, same z nimi problemy! O czym będzie? Już Wam sprzedałam trochę informacji...
Wiecie, że będzie tworzone na bazie prequelu Spicy, wiecie że na Hawajach, wiecie zapewne dedukując, że będą jakieś "Służby Specjalne" w związku z tym :) Ale spokojnie, bo nic Wam w tym nie przypomni ani Wik, ani Harveya!
Opowiem Wam o dziwnej sytuacji w której niezrównana w tej wadzie służbistka odpoczywa, opowiem o tym jak bardzo można zachwiać najbardziej fundamentalnymi wartościami, przedstawię sytuacje w której po starciu dwóch gorących frontów powstaje istne tornado. Zobaczycie jak bardzo różne drogi można obrać w dążeniu do jednego celu i jakie szkody można wyrządzić chcąc dobrze. Będziecie się się śmiać i denerwować (mam nadzieję). Mam nadzieje, że zakochacie się jak w poprzednich bohaterach. Na początek pięć oryginalnych postaci, pięć charakterów, pięć rożnych emocji i zapowiadany jeden cel. Zapraszam niedługo.
A tutaj taki malutki smaczek zapowiadający nadchodzące rozdziały ;)
MOJE OCZY SIĘ ZAPALIŁY. Jeeeej, i jeśli znów wracamy do klimatów powiedzmy FBI i tym podobnych to super!!! Nie wiem dlaczego, ale strasznie mi się to spodobało w Spicy. Nie mogę się już doczekać, zastawiam się jakie wybierzesz imiona i wszystko. :DD Aaaaaa, czekam z niecierpliwością, a tym czasem uciekam. Miłej pracy, kochana.
OdpowiedzUsuńWierna Fanka.
SUPER :D Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńJa już jestem "kupiona"! Zapowiada się bardzo ciekawie! Twoja kolejna książka...kolejne "dziecko"...kolejny projekt...kolejne wyzwanie...te 2 ostatnie moje ulubione-zboczenie zawodowe ;-)
OdpowiedzUsuńPorównując Spicy i Windy widać Nikki jak się rozwija "rozkręca" Twoja tworczość, sposób pisania, wyobraźnia, widać wpływy... inspiracje...
Lena
Mam dziwne przeczucie, że to dziecko pokocham szczególnie mocno :) Za długo siedziało mi w głowie i teraz aż rwie się na świat :D
OdpowiedzUsuńA ja się rwę... do przeczytania pierwszego rozdziału z kolejnego dziecka! :P
UsuńLena
Ha ha ha! Moje biedne jeszcze nienarodzone dziecko! Już je chcą rozłożyć na części :D
OdpowiedzUsuńNie martw się mam jeszcze inne dzieci do przeczytania...nie na ciskam! Ale dla Twojego mogę być ciocią :) :P
UsuńLena
Jakbyś miała jakieś nowe dziecko to też się chętnie zapoznam ;) Muszę zainwestować trochę czasu w czytanie, bo ostatnio czytam tylko to co sama napiszę, żeby popoprawiać błędy...
OdpowiedzUsuń"Ogród letni"
OdpowiedzUsuńMyśleliśmy, że najgorsze mamy już za sobą,
...JA TEŻ TAK MYŚLAŁAM, ŻE MAJĄ...
ale myliliśmy się....
...JA TEŻ... Najtrudniejsze jest życie. PRAWDA
Lena
PS. Ale mnie wzięło na smutki...
No powiem Ci, że ja też miałam stan depresyjny uświadamiając sobie, że wojna wcale się nie skończyła kiedy znaleźli swoją utopie. I kiedy się okazało, że wcale tak naprawdę jej nie znaleźli! Po głębszym przemyśleniu stwierdzam, że Ogród Letni jest najbardziej dojrzałą i życiową książką jaką czytałam. Nie koloruje i nie upiększa, tylko pokazuje ludzkie emocje i charaktery takimi jakie są.
OdpowiedzUsuńHuurrrra!! Zapamiętam imię głównej bohaterki :D
OdpowiedzUsuńA imie głównego bohatera już jest?
OdpowiedzUsuńLena
He he. Owszem, ale nie jestem go do końca pewna. A ponieważ nie spadnie nam tak z nieba od razu przy pierwszym rozdziale mogę się jeszcze zastanowić. A masz jakieś propozycje? Baaardzo chętnie ich wysłucham :)
UsuńTak właściwie to chyba znowu poproszę Was o pomoc... :D Wymyśliłam i nie mówię, że z niego nie skorzystam, ale jakoś nie jestem do końca usatysfakcjonowana... Potrzebuje porządne, męskie i najlepiej amerykańskie imię. Ale może być równie dobrze jakieś załóżmy nieamerykańskie :D
UsuńMoje propozycje:
OdpowiedzUsuńDerek, Dominic, Maximilian, Sebastian
Lena
Jared, Ian, Wes, Michael ;)
OdpowiedzUsuńM.
David, Oliver, Anthony, Matthew, Jayden, Charles, Stanley, Alexander.
OdpowiedzUsuńDziś nie mam weny, kilka luźnych propozycji. Za gorąco na myślenie jak dla mnie. ;)
Owocnej pracy, nasza droga pisarko. :*
Wierna.
Dirk, Duncan, Jim,Joshua, Jacob, Ethan, George, Jake, Bob, John, Tom,Simon, Jasper,James,Nick,Mike, Richard, Joe, Jason, Zach, Shawn,Owen.
OdpowiedzUsuń;)
M.
Jesteście GENIALNE!!!! Serio nie wiem co powiedzieć!!!
OdpowiedzUsuńJuż Wam piszę swoje typy skopiowane z moich notatek:
Dominik (bo taki był orginał ) , Michael, Anthony, Matthew, Joshua, Rick
No po prostu!!!!!! Telepatia wysiada!
Ale spodobały mi się inne Wasze propozycje i teraz mam prawdziwy kłopot... Hmm...
OdpowiedzUsuńJa już mówiłam, że jesteśmy zajebiste, więc nic w tym dziwnego! :D
OdpowiedzUsuńWierna.
Znając Ciebie masz do obsadzenia dużo, albo jeszcze więcej postaci, więc przydadzą się! ;)
OdpowiedzUsuńWierna.
Aż się nie mogę doczekać aż zacznę publikować!! Myślę, że zrobię to szybciej niż sama zakładałam... Dziękuję Wam!
OdpowiedzUsuńNie ma za co ;-)
OdpowiedzUsuńZrobiła się nie zła lista imion! Polecamy się na przyszłość! :-)
Lena
Obsada ponazywana aż miło :) Dziękuję raz jeszcze :*
OdpowiedzUsuńA tak poza tym czy Wy też macie dzisiaj dzień pod tytułem "Nie chce mi się!!!" ?
Zdecydowanie... NIE chce mi się! Robię wszystko inne... tylko nie to co powinnam!
OdpowiedzUsuńLena
He he. Zaraz wrzucę posta, więc nie uciekaj!!
OdpowiedzUsuńU mnie drugi dzień leje, więc już od wczoraj mam nastrój "nie chce mi się", ale dzięki temu właśnie skończyłam ostatnią już część "anielicy" bo nic innego nie chciało mi się robić :D
OdpowiedzUsuńA.
Potępioną czytałaś już?
OdpowiedzUsuńTak, właśnie skończyłam.
OdpowiedzUsuńA.
Będzie nowy post, tzn. pierwszy rozdział nowego NEW? :D
OdpowiedzUsuńWierna.