czwartek, 27 czerwca 2013

Gdzie diabeł nie może...

Ja, anielica

Ja, potępiona

Duuuużo spoilerów!!

Kto nie czytał zakaz wstępu!


środa, 26 czerwca 2013

Burza mózgów!!


Dzisiaj 4 ważne sprawy... Takie do przemyślenia!!
 Ok... 
Jedna do przemyślenia, reszta to plotki :D

czwartek, 20 czerwca 2013

Windy Hill Rozdział 56

Grudzień nie odpuszczał z zimową aurą. Było mroźno i biało. Olivia wyglądając za okno i obserwując jak park pokrywa się białą pierzynką, a jezioro w oddali robi się coraz bardziej stalowo szare bardzo mocno trzymała kciuki za to, żeby śnieg nie ustąpił aż do świąt. W drugim tygodniu grudnia zadzwoniła do Gianny po radę co by tu przygotować dla Francesci, żeby poczuła się jak w domu... Pół roku nauki języka nie poszło na marne, bo teraz może nie najpłynniej, ale powiedziała o co chodzi i z tego co mówiła Gianna zrozumiała jakieś osiemdziesiąt procent. Było naprawdę dobrze! Do kolejnych wakacji będzie nawijała jak rodowita Włoszka!

piątek, 14 czerwca 2013

Windy Hill Rozdział 55

- Co dobre szybko się kończy - Sophie udało się wcisnąć w potok słów. Ich dwójka dzieci z partnerami od ponad godziny przekrzykiwała się w relacjach z wakacji. Lucas tylko pokręcił do niej głową częściowo rozbawiony. To był najdłuższy i najbardziej chaotyczny obiad jaki w życiu jedli. Zwłaszcza dziewczyny ekscytowały się plażami, zabytkami i sklepami. Zresztą Sophie dostała od Olivii i Williama przepiękny tkany szal, który udało im się wypatrzeć w salonie Nino Cerrutiego.

wtorek, 11 czerwca 2013

Windy Hill Rozdział 53

- Kochanie... - obudził ją cichy szept i dotyk palców na policzku. Tak smacznie jej się spało, ale na dźwięk tego głosu od razu poczuła potrzebę szybkiego otwarcia oczu. Kiedy to zrobiła zobaczyła Williama w pełni ubranego, ogolonego i pachnącego opartego koło niej na łokciu. Było już zupełnie widno i słońce jak co dzień ostatnio nie dawało wytchnienia. Przepiękne lato.
- Hmm? - mruknęła przeciągając się.

sobota, 8 czerwca 2013

Windy Hill Rozdział 52

Całą niedzielę spędzili w domu. Niemało zaskoczona Olivia po przebudzeniu stwierdziła, że William już nie śpi. Sama w sumie mogłaby jeszcze chwilę podrzemać, więc co jest z nim? Leży na plecach, głaszcze ją po dłoni i patrzy w okno.
- Dzień dobry - przysunęła się obejmując go - O czym tak myślisz?
- Dzień dobry. Zastanawiam się czy potrafisz przyszywać guziki...

czwartek, 6 czerwca 2013

Windy Hill Rozdział 51

Wraz z wybiciem godziny dziesiątej państwo młodzi pożegnali się z gośćmi i poszli się przebrać, przed wylotem na swoją długo oczekiwaną podróż poślubną. Samolot startował równo o północy. Trzy tygodniowy pobyt na Bali ufundowany został przez rodziców Andy'ego i ofiarowany w prezencie ślubnym. Ta jakże niezwykła indonezyjska wyspa była od zawsze marzeniem Meredith. Przeżyła właśnie absolutnie najszczęśliwszy i najbardziej emocjonujący dzień życia. A teraz w swobodnej, letniej, niebieskiej sukience ze wzruszeniem obserwowała bardzo nieszczęśliwe stworzenie siedzące na murku przed restauracją i swojego męża głośno przełykającego ślinę, żeby opanować emocje.

wtorek, 4 czerwca 2013

Windy Hill Rozdział 50

Każda dziewczynka wyobraża sobie dzień swojego ślubu. Widzi siebie w długiej, białej sukni, swojego pięknego księcia z bajki, który nie dostrzega świata poza nią, widzi gości weselnych, przybraną salę, piękną pogodę, masę kwiatów, szczęście i radość do łez... Meredith miała to wszystko. W promieniach słonecznych przeszła czerwonym dywanem posypanym płatkami róż, trzymając pod ramię ojca prosto do ukochanego mężczyzny patrzącego na nią w niemym zachwycie.

sobota, 1 czerwca 2013

Windy Hill Rozdział 49

Obserwowała od dobrych trzydziestu minut jego zamknięte oczy, spokojny oddech, rytmicznie unoszącą się klatkę piersiową i minimalne ruchy. Mogłaby tak patrzeć i patrzeć do wieczora. Nie wątpiła, że gdyby go nie obudziła mógłby tak spać do tego wieczora! Zaciągnięte zasłony dawały półmrok, a goście ulokowani w innej części domu i nie tworzyli hałasu. Zresztą Sami wróciła z Hugo do domu już wczoraj, a Francesca i Walt i tak zachowywali się cicho i spokojnie.